Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z Ekodrogeria.pl
Bardzo poręczne opakowanie balsamu do ust o pojemności zaledwie 10 gram.
Jest to białe opakowanie z zakrętką.
SKŁAD:
Prunus
Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil,
Cera Alba (Beeswax), Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Mentha
Piperita (Peppermint) Oil, Limonene, Linalool.
Jest to balsam organiczny na bazie przede wszystkim organicznych składników, które w większości są to oleje. Konsystencja balsamu jest gęsta i dość twarda, ale tylko w pudełku. Aplikuje się go bezpośrednio na usta biorąc go odrobinę na palca i delikatnie po ustach smarujemy. Słoneczny kolor balsamu z białymi drobinkami, które podczas nakładania na usta ładnie się roztapiają.
Po aplikacji balsamu na usta bardzo szybko się wchłania pozostawiając przy tym delikatnie lśniące usta. Bardzo intensywnie czuć miętę. Ale zimową porą lubię tak, aby sobie dodatkowo inhalować nosek, by katarku nie dostać. Więc jak dla mnie takie małe 2w1 :)) Poza tym czuć przyjemne mrowienie na ustach. Balsam długo utrzymuje się na ustach. Jak się ładnie rozprowadzi na ustach jest bezbarwny i tym samym nie pozostawia żadnych śladów na szklance czy ustach ukochanego :) Usta są odpowiednio nawilżone. Od około tygodnia używam go, jak tylko temperatura na zewnątrz zaczęła się nieco obniżać. Dbam o cerę i usta oraz dłonie zimową pora, bo nie trudno wtedy o przesuszenie. Balsam polecam każdemu, tym bardziej, że jest tani. Kosztuje zaledwie 11 zł :) A tak się prezentuje na moich ustach.
Moja ocena: 10/10
A co mówi producent ??
"Dzięki temu, że balsam nie zawiera pochodnych petrochemicznych, które
tworzą nieprzepuszczalną warstwę na skórze, jest on łatwo wchłaniany i
pozwala na odżywienie delikatnej skóry ust."
A Wy jak dbacie o usta zimową porą ??
A Was wszystkich serdecznie zapraszam na stronkę Ekodrogeria.pl
i oczywiście do polubienia ich firmowego FanPage :))
Przypominam tym, co jeszcze nie brali udziału w

Pozdrawiam :*