Jak zauważyliście jakiś czas temu przyszła mi paczuszka prosto z Azji. Chińska firma kryjąca się pod angielską nazwą SammyDress.
Długo zastanawialiśmy się z mężem co kupić dwulatkowi na urodzinki. Wybór padł na tablet edukacyjny do nauki języka angielskiego.
Atrakcyjny wygląd (obrazki i żywe kolory) oraz różnorodność zaciekawi każde dziecko. Posiada mnóstwo funkcji: uczy cyfr, słów, alfabetu oraz literowania, zawiera piosenki edukacyjne, sprawdza wiedzę. Zawiera popularna piosenkę po angielsku ABC, jak również liczenie do 10. Posiada również regulację głośności. Zasilany jest na trzy baterie AA.
Na chwilę obecną nowy multimedialny gadżet podoba się synkowi. Pokazuje mi z zainteresowaniem zwierzątka czy też pożywienie. Lubi, kiedy śpiewają piosenki. Teraz kiedy sobie słucha angielskich nazw zwierząt czy tez wymawiania liczb czy też alfabetu przyswaja sobie język poprzez słuchanie. Jest to bardzo dobra metoda nauczania-uczenia się poprzez zabawę. Im wcześniej przyswoi sobie chociażby podstawy języka angielskiego, to będzie mu lepiej w przyszłości ucząc się go w szkole. Często zabiera go w swoim nowym etui od Mon Petit Bleu do babci na wieś. Jest dostępny >> TU << i kosztuje 5,75$. Nie żałowałam tej kwoty na prezent dla synka. I moim zdaniem cena jest adekwatna do jakości tej chińskiej zabawki edukacyjnej, tym bardziej, że baterie trzymają mu ponad tydzień czasu już, a bawi się nim dość często w ciągu dnia.
Moja ocena: 10/10
Co myślicie o takich edukacyjnych gadżetach dla najmłodszych ??
