emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mazidła. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mazidła. Pokaż wszystkie posty

19 lutego 2015

Serum na przebarwienia firmy Mazidła

Już jakiś czas temu pisałam post o tym, jak zafascynowało mnie tworzenie kosmetyków z półproduktów. 
Właśnie sporządziłam sobie sama serum na przebarwienia.


Serum jest umieszczone w plastikowej buteleczce o pojemności 30 ml. 
Aplikacja serum odbywa się za pomocą sprawnie działającej pompki. 


Skład Serum:

Potrójny kwas hialuronowy 1,5% roztwór  – 20%, Ekologiczny olej jojoba – 20%, Ekologiczny hydrolat z zielonej herbaty – 18%, Karagenian – 10%, Niacynamid – 5%, Dipalmitynian kojowy – 5%, Witamina C tetraizopalmitynian askorbylu – 5%, Kerarice – 5%, Konserwant Leucidal Eko – 4%, Lecytyna sojowa HLB 7 – 2%, Ekstrakt z soi – 2%, Kwas alfa liponowy – 2%, Alfa arbutyna – 2%

Skład Serum wg INCI: 

Hyaluronic acid; Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil; Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Water; Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract; Niacinamide; Kojic Dipalmitate; Tetrahexyldecyl Ascorbate; Glycerin; Oryza Sativa Seed Protein; Phytic Acid; Oryza Sativa Extract; Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate; Lecithin; Glycine Soja (Soybean) Extract; Alpha Lipoic Acid; Alpha-Arbutin

Serum na przebarwienia zawiera 7 substancji aktywnych, które działają synergistycznie i wpływają na wszystkie mechanizmy powodujące powstawanie przebarwień. Kluczowe składniki o działaniu rozjaśniającym przebarwienia – alfa-arbutyna idipalmitynian kojowy, to nowoczesne i bezpieczne surowce, które działają na zasadzie zahamowania aktywności tyrozynazy i DOPA, dzięki czemu nie zachodzi biosynteza melanin. Niacynamid i ekstrakt z soi powstrzymują migrację melaniny do górnych warstw naskórka. Kwas alfa-liponowyoraz witamina C działają antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie, dzięki czemu hamują produkcję melaniny, której ilość wzrasta w reakcji na stany zapalne skóry. Kwas fitowyzawarty w Kerarice wpływa natomiast na rozjaśnienie przebarwień skórnych oraz dodatkowo współdziała i stabilizuje witaminę C. Potrójny kwas hialuronowy  jest nośnikiem ułatwiającym wprowadzenie innych składników aktywnych w głąb skóry (np. ekstraktów roślinnych) oraz działa regenerująco i odmładzająco po nadmiernej ekspozycji na słońce.

Konsystencja serum jest rzadka, posiada kolor brunatnej żółci. 




Jest wydajne, bo niewiele go potrzebuję, aby rozprowadzić cienką warstwę na twarzy. Nie musze również długo czekać, aby serum w całości ładnie wchłonęło się w naskórek. Samo przygotowanie serum nie pochłonęło mi dużo czasu, tak samo jak zaoszczędzenie pieniążków za kupno kolejnego specyfiku, który da mi szansę na to, aby moje przebarwienia hormonalne z poprzedniej ciąży nie pojawiały się, bądź też całkowicie zanikły. Praktycznie przez ten miesiąc używania serum moje przebarwienia hormonalne nie nabrały ciemniejszych pigmentów, pomimo częstych spacerków po mroźnym powietrzu. Dni zazwyczaj są słoneczne, a wiadomo, że zimą w mroźne dni słońce również jest ostre, więc tak czy siak trzeba uważać. Choć zimą przebarwienia hormonalne mają tendencję "zanikania", a latem "ujawniają się". Jednak przy teraźniejszej ciąży w ogóle nie zauważyłam, aby one mi się nasiliły. Do tej pory jednak jestem zadowolona z serum, bo przebarwień jak nie widać, tak nie widać. I o to właśnie chodzi, aby moja cera znów miała jednolity koloryt, choć wiadomo, że przy posiadaniu cery wrażliwej (naczyniowej) nie jest to proste. Trzeba systematycznej pielęgnacji odpowiednimi dermokosmetykami do tego rodzaju cery. Zestaw półproduktów tego serum na stronie producenta kosztuje niewiele, bo zaledwie 40,12 zł. Myślę, że jest to odpowiednia cena dla tego typu produktów DIY, które tak czy siak pomogły mi powstrzymać "ukazanie się " moich nieszczęsnych przebarwień. Polecam go tym, którzy tak jak i ja borykają się z tym problemem.

Zapraszam na stronę Mazidła 
i do polubienia firmowego Fanpage

***

Zapraszam Was na  >> rozdanie <<  z PartyLite Polska








21 stycznia 2015

Zrób sobie kosmetyk z półproduktów firmy Mazidła

Już jakiś czas temu czytałam dużo o własnoręcznym przygotowaniu kosmetyków sobie  z wcześniej przygotowanych półproduktów. Tzw. forma tworzenia DIY (z ang. do it yourself - zrób to sam(a)) jest bardzo znana w blogosferze, więc i ja zaryzykowałam. I niespełna tydzień temu otrzymałam własnie przesyłkę między innymi z półproduktami do wytworzenia sobie serum na przebawrienia


Sama metoda robienia sobie samemu kosmetyków bardzo mnie zainteresowała, tym bardziej, że baczniej można przyjrzeć się każdemu z półproduktów oraz poznać bliżej jego specyfikację i właściwości. Zabrałam się na samym początku z rozłożeniem każdego produktów i ulotek z instrukcjami.


SKŁAD:

 Hyaluronic acid; Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil; Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Water; Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract; Niacinamide; Kojic Dipalmitate; Tetrahexyldecyl Ascorbate; Glycerin; Oryza Sativa Seed Protein; Phytic Acid; Oryza Sativa Extract; Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate; Lecithin; Glycine Soja (Soybean) Extract; Alpha Lipoic Acid; Alpha-Arbutin





I z instrukcji "krok po kroku" zaczęłam wytwarzać serum...











Na samym końcu musiałam jeszcze oszacować datę przydatności serum. Był to najkrótszy czas użytkowania jednego z półproduktów wchodzących w skład serum. Wszystkie fioleczki i buteleczki ułożyłam w hierarchii czasowej. Witamina C okazała się mieć najkrótszy czas swojego użytkowania. I ta data zadecydowała o trwałości użytku wcześniej przygotowanego serum na przebarwienia.


Tak przygotowane przeze mnie i dla mnie serum odstawiłam na 24 godziny na półkę w salonie. Jest pokojowa temperatura, nieprzekraczająca 25 stopni Celcjusza. Od jutra mogę śmiało już go zacząć testować. I powiem Wam, że bardzo spodobało mi się takie samodzielne robienie kosmetyków, może czasu przy tym nie zaoszczędziłam, ale z pewnością pieniądze, bo wiadomo ile niektóre sera kosztują. Dodatkowo dowiedziałam się więcej o każdym z półproduktów. Jak to mówią..."przyjemne z pożytecznym" :) Pokładam nadzieję, że będę mogła teraz cieszyć się testowaniem serum i będzie jakościowo dobry niczym go opisuje i zachwala firma. 

A Wy już przygotowywaliście sobie samemu takie kosmetyki ??
Jak Wasze wrażenia ?




Zapraszam na stronę Mazidła 
i do polubienia firmowego Fanpage


***
Zapraszam Was na >> rozdanie << z Avon




oraz na >> rozdanie <<  na moim FanPage 









Printfriendly