emailFB instagram

30 września 2013

Projekt Witaj Nasze Kochanie od CrystalCiTY.pl

Dziś Kochani chciałam Wam napisać o świetnym projekcie, jakim przygotowała dla was firma 
 
O firmie:
Świadczymy usługi grawerowania laserem 3D wewnątrz szkła kryształowego. Wykonujemy w tej technologii gadżety reklamowe, trofea sportowe oraz pamiątki okolicznościowe. Uwiecznimy wewnątrz szklanej statuetki, bez naruszania jej powierzchni, dowolną kompozycję 2D lub 3D. Wygrawerowanym obrazem może być zarówno zdjęcie, jak również model maszyny, budynku czy też logo firmy.
Firma odpowiada w tym projekcie za część marketingowo-produkcyjną, a serwis PięknyPoród.pl 


za ocenę zdjęć i kontakt z osobami, które włączają się w projekt.  

 Nadesłane przez rodziców zdjęcia USG będą przetworzone  do formy przestrzennej, a następnie będą wygrawerowane w szklanej statuetce - dokładnie tak samo jak  tej usłudze: http://www.crystalcity.pl/produkt/zdjecie_usg_25d_w_statuetce_10x7x3_cm

  Dla wybranych do prezentacji na wystawie zdjęć USG CtystalCitY.pl wykona również BEZPŁATNIE duplikaty i prześle rodzicom dokonującym zgłoszenia. Do gablotki potrzebują na chwilę obecną 27 sztuk.Więc spieszmy się kochani, bo jest to świetna pamiątka naszych pociech, lub też dla Waszej dalszej rodziny. 

Strona internetowa projektu: http://witajnaszekochanie.crystalcity.pl/


Będzie mi niezmiernie miło, jeżeli poinformujecie innych, którzy chcieliby mieć taką pamiątkę :))


Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<



Pozdrawiam :*


29 września 2013

Aloe Vera żel firmy Altermedica Labolatories

Jakiś czas temu dostałam się do konkursu z FB firmy Prostoznatury.pl 
 
 
Zorganizowany konkurs polegał na zgłoszeniu się do testowania preparatów firmy.
z 60 osób między innymi wybrano też mnie ;) Wcześniej miałam okazję Wam zaprezentować MARINE COLLAGEN Kolagen morski, który właśnie dostałam do testów z konkursu. Moja współpraca blogowaz firmą jest długotrwała i dziś otrzymałam kolejny produkt. Oto on:
 

Żel jest umieszczony w tubce o pojemności 150 gram. Aplikuję się go za pomocą dozownika z popularnym chyba dla tubek zamknięciem typu "klik".


SKŁAD: 
Aqua, Aloe Vera (Aloe Barbadiensis) Extract, Propylene Glycol, D-Panthenol, Glicerine, Carbomer, Sodium Hydroxide, Allantoin, Ethyl Paraben, 2-Bromo-Nitropropane-l,3-Diol.


Ta przezroczysta substancja ma żelową konsystencję. Bardzo łatwo się ją aplikuje i szybko się rozprowadza na ciele. Ma bardzo neutralny zapach.


Generalnie to jest w stanie zagoić wszelkie podrażnienia skóry od zaczerwienienia, poparzenia czy nawet ugryźnięcie owadów czy też nawet swędzenie skóry. Jego efekt jest na samym początku bardzo łagodzący oraz chłodzący, co daje natychmiastowe uczucie komfortu. Stosowałam go kilka razy po powrocie ze spacerków z rodzinką z parku czy z pobliskiego stawiku, gdzie wiadomo komarów tam nie miara... Jest hipoalergiczny i mogłam go również stosować u Maciusia, który ma zaledwie 16 miesięcy. Zastosowanie żelu jest naprawdę wszechstronne, bo nawet można go używać jako maseczki nawilżającej, gdyż zawiera ekstrakt z aloesu, a wiadomo  że aloes jest naprawdę genialny dla naszej skóry :) Tak więc produkt specyficzny do stosowania w ekstremalnych sytuacjach i należy go mieć w domowej apteczce czy kosmetyczce. 

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??
"Przeznaczony do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, również wrażliwej. Zawiera naturalne składniki aktywne: wyciąg z aloesu, d - pantenol, allantoinę, glicerynę. Wykazuje właściwości nawilżające, ściągające oraz regenerujące. Bezwonny, hipoalergiczny, szybko się wchłania, nie natłuszcza skóry. Pielęgnuje, odżywia, nawilża i wygładza. Łagodzi stany zapalne skóry (wysypki, zaczerwienienia). Niweluje podrażnienia m.in. na skutek golenia, depilacji. Przywraca naturalny proces odnowy naskórka. Wspomaga regenerację tkanki skórnej (drobne uszkodzenia skóry, otarcia). Przyjemnie chłodzi oraz niweluje uczucie pieczenia i świądu po ukąszeniach owadów. Doskonały po opalaniu, łagodzi skutki oparzeń słonecznych i termicznych." 

 Ten kosmetyk możecie Kochani nabyć w sklepie internetowym Prosto z natury
 

Zapraszam Was wszystkich również do polubienia FanPage


Mieliście już wcześniej możliwość testowania tego żelu ??
Jak Wasze odczucia ??

 
Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<



Pozdrawiam :*

28 września 2013

Paleta cieni do powiek "Barwy starożytności i brązu" firmy W7

    Od dłuższego czasu mam przyjemność współpracować blogowo z firmą  WIT
 


I jakiś czas temu dostałam świetną niespodziankę - paczuszkę z kosmetykami.
W paczuszce znajdowała się również paleta cieni do powiek firmy W7. Jest to znana i lubiana marka angielska, która jest synonimem kosmetyków make up'owych na każdą okazję.

w7-logo-brown



Kolory w palecie są bardzo dobrze dobrane do tegorocznej jesiennej aury.
Przewijają się przez nią brązy, miedzianki delikatne i te mocniejsze...


... jak i ciemniejsze, które są odpowiednie do nastoju starożytnego.


Dla mnie przy wyborze cieni do powiek jest przede wszystkim jest ich trwałość, jak również to aby nie były sypkie tylko zbita konsystencja. I takie właśnie są cienie, które właśnie Wam przedstawiam. Cienie mają poświatę delikatnej satyny. Ich pigmentacja również jest w porządku, bo cienie są na tyle trwała, abym mogła zrobić nimi makijaż dzienny czy też wyjściowy. 

Do dzisiejszej prezentacji paletki z cieniami użyłam następujących kosmetyków:
 1.  W7 Paleta cieni do powiek "Barwy starożytności i brązu"
2. MAYBELLINE Volum Express - czarna maskara
3. MAYBELLINE Espression Kajal - eyeliner nr 33 black




Użyłam wszystkich cieni z paletki do użycia tego codziennego make-up.


 Dobrze dobrane kolorki i udekorowanie oka tuszem oraz eyelinerem dają bardzo łady efekt końcowy.








Bozia nie obdarowała długimi i naturalnymi rzęsami... pewnie za czym innym stałam w kolejce tam u góry :))

Ale wracając do sedna, to cienie bardzo dobrze się aplikują na powiekę, nie kruszą się i długo utrzymują. Nie zaobserwowałam rolowania się w zagięciu powieki, ani tworzenia się grudek ani ścierania. Dla mnie są one w sam raz :))





Moja ocena: 10/10

A co mówi producent??
"Połączenie zbliżonych odcieni pozwala w prosty i wygodny sposób stworzyć perfekcyjny make-up.Komplet stanowi 5 cieni w odcieniach szarości i brązu, idealnych do wykonania makijażu w kolorach jesieni."

Jakie są Wasze ulubione cienie na jesienną pogodę ??

  Zapraszam Wszystkich do polubienia FunPage WIT oraz FunPage Cuba Paris 

 
Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<



Pozdrawiam :*
 

27 września 2013

EMOLEUM krem nawilżający firmy FlosLek

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Floslek
 

W paczuszce znajdował się między innymi 
 

 Jak widać na zdjęciu krem jest umieszczony w tubce ze sztucznego tworzywa o pojemności 75 ml.
Jest dozowany dzięki zabezpieczeniu typu "klik".

 
SKŁAD:
Aqua, Urea, Di-C12-13 Alkyl Malate, Glycerin, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Ethylhexyl Palmitate, Luffa Cylindrica Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Phenoxyethanol, Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Allantoin, Ethylhexylglycerin, Retinyl Palmitate, PEG-8 , Tocopherol , Ascorbyl Palmitate , Ascorbic Acid , Citric Acid, Disodium EDTA.
 
 Ten kremik jest bardzo leciutki, a jego konsystencja rozprowadza się bardzo szybko. Na dłoniach i ciele pozostawia delikatny film, który ma na celu ochronić naskórek przez wysuszaniem. Jest bezzapachowy. 


Krem używam w codziennej pielęgnacji. Może częściej używam go tuż przed wyjściem z domu w te obecne, chłodniejsze dni. Wiadomo, że wiatr i obniżenie temperatury na nasz organizm gorzej wpływa, tym bardziej, że skóra jest narażona na większe wysuszanie. Dlatego kremując się nim zapewniam sobie dodatkową ochronę.  Jestem z niego zadowolona, bo do dnia dzisiejszego nie zauważyłam zmian skórnych w postaci zaczerwienienia czy też uczulenia od jego korzystania. Tak czy inaczej kremik noszę w torebce i będzie mi towarzyszył w ten sezon jesienno-zimowy. :) I Wam też go polecam! 

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??
"Krem przynosi ulgę suchej skórze, zapobiega wysuszaniu i łuszczeniu się naskórka. Mocznik oraz kompleks lipidów OMEGA wygładzają i uelastyczniają podrażnioną i wrażliwą skórę. Krem bardzo intensywnie, głęboko i długotrwale nawilża, zmniejsza zaczerwienienia oraz uczucie napięcia i szorstkości. Odbudowuje warstwę lipidową i pozostawia na skórze delikatny film chroniący przed nadmierną utratą wody oraz niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych (detergenty, chlor, wiatr). Krem zalecany jest jako produkt wspomagający terapię problemów dermatologicznych m. in. w przypadku atopowego zapalenia skóry. Skóra odzyskuje prawidłowe nawilżenie i napięcie, jest zregenerowana, miękka i elastyczna. Krem znacznie łagodzi pieczenie, swędzenie i zaczerwienienia."
 
 Używaliście już tego kremu ??
Jakie są Wasze odczucia ??


Wszystkich zapraszam na stronkę Floslek 
 
 
Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<



Pozdrawiam :*

Rewitalizująca mleczna mgiełka firmy Pat&Rub by Kinga Rusin

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Pat&Rub by Kinga Rusin
 
 
W paczuszce, którą otrzymałam wraz z życzeniami z okazji Dnia Blogera,


Ta cudownie pachnąca mleczna mgiełka jest umieszczona w plastikowej buteleczce o pojemności 125 ml. Aplikuje się ją za pomocą w łatwym użyciu dozownika :)


SKŁAD:
Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Betaine, Sunflower Fatty Acids Polyglyceryl-3 Esters Citrate (and) Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Glycerin, Isoamyl Laurate, Parfum, Argania Spinosa Kernel Oil, Bentonite, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Citral, Geraniol, Linalool, Citronellol, D-Limonene
 
 W skład kompozycji wchodzą następujące składniki: 

  • ekstrakt z aloesu* - nawilża, koi
  • olej arganowy* – odżywia, nawilża, łagodzi, chroni
  • olej słonecznikowy* - wzmacnia, zmiękcza, wygładza
  • gliceryna roślinna* – nawilża
  • betaina roślinna* – nawilża
  • naturalny aromat z olejków eterycznych*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym
 
Jak dla mnie, to zapach jest cytrynowy. Bynajmniej intensywność zapachu cytryny nad żurawiną przewyższa w wysokim stopniu. Ale to dobrze - lubię takie zapachy, bo są orzeźwiające i zarazem pobudzające. Po psiknięciu się mgiełką, przeobraża się w wodny płyn, który po wsmarowaniu bardzo szybciutko się wchłania. Tuż przed rozsmarowaniem na skórę można zauważyć płyn o białej barwie - niczym mleko.


Mgiełka jest świeża i ulatnia wokół optymistyczny i orzeźwiający zapach cytrynowo-żurawinowy. Może nie jest to zbyt dobry zapach na chłodniejsze pory roku, ale wiosną czy latem w sam raz mogę jej używać codziennie i nigdy mi się nie nudzi. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie trwałość tego produktu - utrzymuje się na skórze dobrych kilka godzin. Nie jest dusząca i również bardzo dobrze nawilża, bo ma w swoim składzie sok z aloesu oraz olej arganowy. Naprawdę jest bardzo fajna i polecam ją każdemu ;)

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??
"Lekkie mleczko do ciała z aloesem i olejem arganowym, pachnące orzeźwiająco cytrusami.
Formuła mgiełki sprawia, że użycie mleczka jest wygodne, a wchłanianie w skórę natychmiastowe.Szybko poprawia nawilżenie skóry, łagodzi i chroni. Zawiera cenny sok z aloesu, bogaty w ponad 200 składników aktywnych, m.in. witaminy, minerały, enzymy i cukry, oraz olej arganowy odziałaniu anti aging. Mgiełka pachnie orzeźwiająco cytrusami. Idealna do całego ciała. Znakomita także do dłoni. Wygodna do noszenia w torebce."


 Serdecznie Was zapraszam na stronkę Pat&Rub
oraz do polubienia FunPage Pat&Rub
 
Używałyście już tej mgiełki ??
Jakie są Wasze odczucia ??
 

Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<



Pozdrawiam :*

26 września 2013

Zapowiedź testowania kosmetyków z firmy SanaVita

W ramach dalszej współpracy blogowej z firmą SanaVita dostałam dziś kolejną przesyłeczkę.
 

 
W przesyłce znalazłam:
 
1. KHADI -  Szampon do włosów Amla Bhringraj
2.  OlVita - Olej kokosowy zimnotłoczony


 
 
Ja się biorę od dziś na testowanie, a Was zapraszam na stronę www.sanavita.com.pl
 
 
Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<



Pozdrawiam :*

Balsam do rąk Otulający Cuddling firmy Pat&Rub by Kinga Rusin

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Pat&Rub by Kinga Rusin
 
 
W paczuszce, którą otrzymałam wraz z życzeniami z okazji Dnia Blogera,


Ten odżywczy cudding jest umieszczony w plastikowej buteleczce o pojemności 100 ml.
Aplikuje się go za pomocą łatwej w użyciu pompki.


SKŁAD:
Aqua, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Glycerin, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hydrogenated Olive Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Cetearyl Glucoside, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Sodium Phytate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citral, D-Limonene, Linalool
 
W skład kompozycji wchodzą następujące składniki: 

  • olej kokosowy* - nawilża, wygładza, łagodzi
  • masło awokado* – natłuszcza i regeneruje i chroni
  • ekstrakt z cytryny* – rozjaśnia i odkaża skórę
  • masło z oliwek* – wygładza i koi
  • kwas hialuronowy* – nawilża i chroni
  • naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża       
  • inne roślinne substancje natłuszczające i  nawilżające*                      
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym
 
Ten naturalny kosmetyk o otulającym aromacie został wyprodukowany na piąte urodziny marki PAT&RUB, w edycji limitowanej.
 
Ma bardzo przyjemnyzapach połączenia słodkiego karmelu, orzeźwiającej cytryny oraz pachnącej wanilii. Wszystkie te składniki w całości stworzyły naprawdę boski zapach. Konsystencja balsamu jest lekko kremowa w białym kolorze. 
 
 

Moje dłonie po całym dniu potrzebują naprawdę ochronnego jak i orzeźwiającego kosmetyku, który pozwoli im zregenerować się. Taki efekt osiągnęłam właśnie po użyciu otulającego cudding'u.
Bardzo szybko rozprowadza się na dłonie i równie szybko wchłania. Delikatnie rozjaśnia i ujednolica skórę dłoni. Nie pozostawia tłustego filmu na dłoniach. Za to dłonie przepięknie pachną. Balsam dobrze nawilża i wygładza skórę. Skóra dłoni staje się jedwabiście gładka. Bardzo pozytywnie wpływa na skórę. Dłonie są po nim bardzo zadbane. Polecam go naprawdę wszystkim ze względu na wiek! Bo przecież każda z nas chce miec zadbane i piękne dłonie :)

Moja ocena: 10/10

A co mói producent ??
"Balsam do Rąk zapewnia odżywczą pielęgnację i ochronę dla zmęczonej i suchej skóry dłoni. Słodki relaks w domowym SPA. Naturalne składniki użyte do skomponowania balsamu odżywiają, nawilżają, zmiękczają, rozjaśniają, koją i uelastyczniają skórę dłoni. Zapewniają ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Lekka, aksamitna formuła sprawia, że balsam świetnie się wchłania. Słodki, otulający ekoaromat relaksuje zmysły i rozleniwia."

 Serdecznie Was zapraszam na stronkę Pat&Rub
oraz do polubienia FunPage Pat&Rub
 
Używałyście już tego balsamiku ??
Jakie są Wasze odczucia ??
 

Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<



Pozdrawiam :*
 

Printfriendly